Od kiedy wrzuciłam tu i ówdzie zdjęcia derek które uszyłam, pojawiają się pytania jak uszyć derkę. Poniżej przepis:
- Znajdujesz wolny wieczór, otwierasz piwo i szperając na allegro znajdujesz interesującą cię tkaninę. Ja znalazłam fajne polary, z których miała być bluze. Zamówiłam jednak też coś na derkę.
- Następnego dnia zasuwasz do stajni przez błoto i kałuże by wsiąść na konia. Po treningu zabierasz starą derkę. Na konia wsiadasz żeby mieć podkładkę, że wcale nie jesteś szmatoholikiem uzależnionym od szycia.
- Łamiąc wszystkie przepisy gnasz do domu z derką w garści.
- Odsuwasz meble pod ściany.
- Robisz sobie dobrą herbatę.
- Szperasz w szafie by przejrzeć zapasy taśm wykończeniowych.
- Rozkładasz derkę na podłodze w pokoju.
- Wyganiasz z derki kota.
- Wyjmujesz resztki kociego futra z paszczy psa.
- Wyganiasz psa z rozłożonej derki.
- Ponownie rozkładasz równo derkę.
- Szukasz centymetra po całym mieszkaniu.
- Znajdujesz centymetr w kuchni, na legowisku psa.
- Wracasz do pokoju i po raz kolejny wyganiasz kota z derki.
- Odmierzasz miejsca "krytyczne" czyli wszelkie zawszewki i zakładki. Oglądasz jak derka jest uszyta.
- Rozkładasz tkaninę z której będziesz szyć derkę.
- Walczysz z psem by wypuścił tkaninę z paszczy.
- Wyganiasz kota ze starej derki.
- Zdejmujesz psa z nowej tkaniny.
- Rozkładasz równo tkaninę, a na niej układasz równo starą derkę.
- Bierzesz kredę w dłoń i odrysowujesz na tkaninie kształt starej derki.
- Walczysz z psem by oddał ci kredę.
- Zdejmujesz starą derkę, składasz ją i odkładasz w kąt (natychmiast melduje się na niej kot).
- Wycinasz kształt derki z nowej tkaniny.
- Każesz się zamknąć psu bo szczeka jak wściekły na nożyczki.
- Po raz kolejny poprawiasz, wyrównujesz tkaninę.
- Podnosisz lampę przewróconą przez kota w czasie ucieczki przed psem.
- Fastrygujesz zakładki.
- Zbierasz szpilki rozrzucone przez psa, który postanowił pobawić się piłką na twojej rozłożonej tkaninie.
- Obszywasz lamówką krawędzie derki.
- Łapiesz maszynę, która prawie zjechała ze stołu gdy pies postanowił uciec z tkaniną trzymaną w zębach.
- Zganiasz kota ze stołu, bo jak wiadomo najlepsze miejsce do spania, to to między tobą a maszyną.
- Doszywasz lamówkę.
- Nie zwracasz uwagi na warczenie psa i kota wspinającego się po firankach.
- Docinasz taśmę rzepową na wymagany rozmiar.
- Odczepiasz rzep od kota.
- Doszywasz rzep do derki.
- Wyjmujesz klamrę spod szafki na tv. Kot potraktował klamrę jako zabawkę, tudzież krążek do hokeja.
- Zdejmujesz psa z oblamowanej derki.
- Doszywasz klamrę.
- Wyjmujesz z zębów starą derkę, na której odreagowuje pies.
- Doszywasz taśmę pod ogon.
- Tadam.... derka jest gotowa!
Dokumentacja foto:
|
Max ciężko pracuje jako przycisk do tkaniny |
|
Laserowy Gadzin Kosmaty i grzeczniutki Max |
|
Max kontroler jakości |
Dokumentacja video: Szycie derki z pomocą psa i kota
Hehe :) Świetny przepis.. jeszcze trochę a zacznę żałować, że nie mam ani psa ani kota a co gorsze konia ;]
OdpowiedzUsuńJak chcesz to Ci wypożyczę całą menażerię :D
UsuńDzięki, chyba odpuszczę, bo dzieci świetnie zastępują mi i kota i psa.. konia raczej nie... ale może tu się zatrzymam bo same głupoty przychodzą mi na myśl :)
UsuńAle głasknij ode mnie kota bo ja jestem kociara (bez kota) ;D
:D ale udało się? udało! :D
OdpowiedzUsuńNo udało! Podjęłam się zatem uszycia bluzy polarowej i doznania podobne :)
UsuńHa ha ha... ten kot jest jak Lord Vader z Gwiezdnych Wojen :D
OdpowiedzUsuńPrzekazałam Kosmatemu. Napiął klatę po czym spojrzał Maxowi w oczy i wymruczał: Max, I'm your father!
UsuńA zdjęcie Tobie i Maxowi zrobił kosmaty gadzin?
OdpowiedzUsuńTak, gadzin mający na drugie "samowyzwalacz 10s" :P
UsuńFantastyczny przepis :D
OdpowiedzUsuń