Pokazywanie postów oznaczonych etykietą t-shirt. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą t-shirt. Pokaż wszystkie posty

środa, 10 września 2014

Sukienka mnie męczy, więc leczę się nowymi wzorami nadruków

Mam ogromny wyrzut sumienia. Jeden bo dotyczy jednej sukienki z ostatniej burdy. Chęci są, ale nadal nie wiem z czego ją uszyć. Chodzi oczywiście o tą kiecę co poniżej.
Źródło: burda.pl

Piszą że to wełna. Wełna bez podszewki mnie zagryzie. Z drugiej strony jednak nie wiem co by się ładnie układało i nie było zbyt cienkie. No i jeszcze żeby się dobrze szyło, bo cięcie po łuku nie jest zbyt wdzięczne jeśli tkanina jest niewdzięczna w szyciu.
Poza tym chyba nie obejdzie się bez próbnego szycia, bo nie jestem pewna co do tego jak ta sukienka będzie się układała na biuście. Może się okazać, że jedynym sensownym wyjściem będzie uszycie sukienki z czegoś elastycznego. Nie podejmuję się zmiany rozmiaru góry w tym przypadku. Po pierwsze rozmiar 40 będzie za szeroki w ramionach co przy tych rękawkach będzie wyglądać bardzo źle albo jeszcze gorzej. Z kolei tez trudno będzie płynnie przejść z 40 w biuście do 38 w talii przy takich cięciach. Dawno żadna sukienka tak mnie nie dręczyła :)

Z innych ciekawostek to zajrzyjcie do sklepu i popatrzcie co zdolne ludki narysowały i jakie wzory można od wczoraj zamawiać - Grzegorz "o niezwykle medialnym nazwisku" Kwaśniewski i Cichy.Art. A gdyby się komuś nie chciało zaklikać do sklepu to poniżej kilka wzorów.
projekt: Grzegorz Kwaśniewski

projekt: Grzegorz Kwaśniewski

projekt: Grzegorz Kwaśniewski

projekt: Grzegorz Kwaśniewski

projekt: Grzegorz Kwaśniewski

projekt: Grzegorz Kwaśniewski

projekt: Grzegorz Kwaśniewski

projekt: Grzegorz Kwaśniewski

projekt: Cichy.Art

projekt: Cichy.Art

projekt: Cichy.Art

projekt: Cichy.Art

projekt: Cichy.Art

projekt: Cichy.Art

środa, 28 maja 2014

Warsztaty i koszulki

W zeszłą środę wróciłam do tematów warsztatowych. Kameralna grupa dwóch zdeterminowanych dziewczyn kończyła koszulę pod moim okiem.
Koszula została skrojona i częsciowo zszyta przez dziewczyny. Moim zadaniem było popilotować grupę ku końcowi.
Uszyłyśmy mankiety, zszyłyśmy rękawy, a następnie je wdawałyśmy. Lekko nie było, bo na etapie przygotowania wykroju rękawy zostały zwężone. Niestety nie został zmniejszony podkrój pach i było nieco kombinacji by rękawy dopasować. Dla chcącego nic trudnego. Kilka sprytnych sztuczek i rękawy zostały wszyte. Wtedy się jednak okazało, że koszule są zbyt szerokie w ramionach. Dziewczyny podjęły decyzję,że nie będą już ruszać tego elementu bo i ze zbyt szerokimi ramionami koszule im się bardzo podobały.
Na koniec warsztatów dziewczynom zostało podwinąć dół koszuli.

Dzisiaj na warsztatach w planie jest skrojenie i szycie sukienki z Burdy. Będzie to niezłe wyzwanie, gdyż jedna z dziewczyn nigdy nie szyła nic z Burdy. Damy radę!

Na froncie koszulkowym dzieje się tak dużo, że nie nadążam robić zdjęć. Z ostatniej partii 3 koszulkowe realizacje poniżej.




A już na dniach będzie sporo nowości. Kilka nowych wzorów, nowe modele koszulek!

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Realizacje plastyczne

Wieczorami w przerwie między kolejnymi ikonami i interfejsami, którymi zajmuję się zawodowo biorę w dłoń pędzelek albo kredkę i biorę w obroty moje stare koszulki stajenne. To kilka koszulek z logo TUW, które dostałam gdy moja Mama tam jeszcze pracowała. Koszulki są z grubej solidnej bawełny. Niestety z czasem biel stała się jakby mniej biała, koszulki się znosiły. Żal je było wyrzucić, wyjściowe to one już nie były, więc zakładałam je na treningi. Biała koszulka to jednak nuda. I wtedy zaczęłam szaleć z ozdabianiem ich. Poniżej dokumentacja mojej radosnej twórczości.
Jedną z koszulek mogliście zobaczyć (chciałam napisać, że podziwiać, ale skromność mi nie pozwala).

Swobodna wariacja na temat mnie i mojej szalonej koniny.

Tył koszulki prezentowanej powyżej - jeszcze stara wersja logo

Niektórzy twierdzą, że rysunek przedstawia właściciela stajni w której mieszka Nora.


  





























 







































Radosny konik - Norka często zachowuje się podobnie
Tygrys, bo kocham tygrysy!
A tu, że niby to ja i mój kot. Ale to nie prawda, bo nie mam żądnej zółtej koszulki ani zielonej spódnicy
A tak teraz zdobię plecy koszulek