Mam chwilowy przestój w szyciu, bo wzięła mnie wena do prac informatycznych. Popycham też działania nad pewnym nowym przedsięwzięciem biznesowym i tak się ciesze na tą okoliczność, że prawie nie sypiam nocami. Skroiłam natomiast kolejną sukienkę, którą pewnie w weekend zszyję. Chciecie kolejny tutorial?
Za chwilkę idę sfotografowac sukienkę burdową której zajawka pojawiła się tu jakiś czas temu. Jutro postaram się wrzucić zdjęcia z kilkoma spostrzeżeniami dotyczącymi tejże sukienki.
Póki co możecie popatrzeć jak szalał dream team w zeszłym roku na zgrupowaniu, tutaj noteczka z pławienia koni. I gdybym miała wybrać czy szycie czy pławienie koni, to wybieram pławienie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz